Autor Wiadomość
Ania
PostWysłany: Nie 21:50, 25 Wrz 2005    Temat postu: Tischner o niesakramentalnych

Głęboka wiara - uważa Tischner - tkwi nie tylko w niewinnych, chociaż nierzadko bezmyślnych krówkach bożych, ale w grzeszniku, który nie tylko przyzna się do swej słabości, ale nawet spróbuje tej słabości bronić. Człowiek został obdarzony wolną wolą i może, jeśli zechce, spierać się z Bogiem. "To postawa trochę prorocka - powiada Tischner. Jonasz, który się kłóci z Bogiem: Nie idę! Ty chcesz, ale ja nie pójdę".
Ksiądz Józef Tischner odnosi się też do najpoważniejszych moralnych problemów społeczeństw współczesnych, między innymi do sprawy małżeństw niesakramentalnych, wykluczonych z Kościoła jako instytucji, pozbawionych na przykład dostępu do niektórych sakramentów. Opinia Tischnera do niedawna jeszcze byłaby nie do pomyślenia: "Oni [małżonkowie niesakramentalni] pokazują [Bogu]: "zrozum, to jest ponad nasze siły, żebyśmy się rozstali". A właściwie oni pokazują coś więcej: "to jest nasza miłość i ona jest dobra". Dochodzi w ten sposób do sporu między miłością a Miłością. I to jest właściwy spór człowieka z Bogiem!".
Taka dyskusja z Panem Bogiem jest - zdaniem Tischnera - możliwa, bo boskie miłosierdzie i nadzieja przewyższają sprawiedliwość.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group